Kriodestrukcja (krioablacja) polega na kilkakrotnym zamrażaniu zmiany z zastosowaniem aparatury wykorzystującej podtlenek azotu . Do destrukcji tkanki dochodzi w wyniku jej rozmrażania. Szybciej destrukcji ulegają zmiany na błonach śluzowych, wolniej na skórze – są bardziej suche, mniej uwodnione. Czasem po kilku dniach trzeba zabieg powtórzyć. Jest to jedyna metoda, gdzie po zabiegu zmiana chorobowa pozostaje i dopiero później ulega obumarciu i usunięciu przez organizm. Musi on rozpoznać tkankę martwą jako „obcą” i ją „usunąć”. Na tym polega dodatkowy aspekt leczniczy tej metody w przypadku zmian wywołanych przez wirusy HPV, bowiem wtedy istnieje szansa na powstanie lokalnej odporności przeciwko wirusowi HPV. Opisywano przypadki cofnięcia się przerzutów mięsaka (nowotwór złośliwy pochodzenia nienabłonkowego) po kriodestrukcji ogniska pierwotnego. Przy kriodestrukcji stosujemy najczęściej znieczulenie powierzchniowe.
Technikę kriodestrukcji stosujemy do leczenia różnego rodzaju brodawek, drobnych włókniaków skóry, zmian wywołanych przez niskoonkogenne wirusy HPV o typie kłykcin kończystych, płaskich, brodawek płciowych pochwy, sromu, okolicy odbytu i a także prącia, moszny i ud. Metoda ta jest stosowana również do leczenia dających nawroty stanów zapalnych, nieustępujących samoistnie tak zwanych „nadżerek” szyjki macicy oraz zlokalizowanych na szyjce macicy ognisk endometriozy. Blizna powstająca po zamrożeniu tkanki jest cienka i elastyczna i nie powoduje w przyszłości problemów w zajściu w ciążę, w jej utrzymaniu oraz w porodzie. Dlatego może być stosowana u kobiet mających plany macierzyńskie.
Koagulacja fotonowa, zwana często fotokoagulacją, polega na zastosowaniu światła dużej mocy (tak jak w przypadku lasera), które pali obszar precyzyjnie naświetlany. Zabieg taki wymaga znieczulenia miejscowego.
Metody destrukcyjne mogą mieć zastosowanie również przy leczeniu zmian chorobowych szyjki macicy, takich jak ektopia gruczołowa (tzw. „nadżerka”) czy endometrialna (ogniska endometriozy, gruczolistości), a nawet w szczególnych sytuacjach, przy spełnieniu bezwzględnych wymogów, zmian o typie stanu przedrakowego (CIN, dysplazja). Jednak należy pamiętać, że destrukcja tkanki chorej pozbawia nas możliwości weryfikacji histopatologicznej, a więc ostatecznego rozpoznania histopatologicznego i odpowiedzi na pytanie o radykalność zabiegu – czy zmiana została usunięta w całości, w granicach i z marginesem zdrowych tkanek.
Zarówno kriodestrukcja jak i koagulacja fotonowa jako metody destrukcyjne nie pozwalają na ostateczną weryfikację rozpoznania zmiany usuwanej z powodu niszczenia tkanki i niemożności poddania jej badaniu histopatologicznemu. Dlatego w przypadku tak zwanych „nadżerek” szyjki macicy konieczne jest w kwalifikacji do zabiegu wykonanie, zgodnie z obowiązującymi zasadami, pełnej nieinwazyjnej diagnostyki, to jest cytologii i kolposkopii. W profilaktyce powikłań pozabiegowych istotna jest również bakteriologiczna ocena środowiska pochwy, by nie doszło do zakażenia rany i rozwinięcia stanu zapalnego.